Andrzej KordylasińskiPo wietnamskich bezdrożach z mniejszościami etnicznymi
Po wietnamskich bezdrożach z mniejszościami etnicznymi
27.02.2010 godz. 17:00 - Klub Festiwalowy Włóczykija
W miejsca dalekie od uczęszczanych turystycznych tras Wietnamu zaprowadzi Andrzej Kordylasiński, który w zeszłym roku (w dużej części bez paszportu) wędrował po tym kraju, zaglądając tam, gdzie zwykle komunistyczne władze nie spraszają obcych. W stroju Kwiecistych Hmongów przemierzał północne góry Hoang Lien. Błądząc wśród pól ryżowych docierał do chat górskich mniejszości etnicznych, gdzie w jednych był gościnnie przyjmowany, a z innych musiał uciekać. Na południu znalazł grób myśliwego, który zabił 444 słonie. Wtedy też trafił nawet na klanowy obrzęd laotańskiego plemienia Mnongów. Dotarł aż do dżungli skrywającej ruiny zespołu świątyń w My Son zapomnianym przez setki lat. To dawne królestwo Czampy należące do świętych miejsc Azji Południowo-Wschodniej Andrzej Kordylasiński porównuje do kambodżańskiego Angkor Wat. Spotkał też potomków Czamów, wspominanych już przez Marco Polo.
» powrót «na W³óczykiju 2010