| Włóczykij 2009 |
| Podróżnicze wieści |
Zobacz wcześniejsze edycje festiwalu Włóczykij
Marek Rachoń
Boliwia. Laguny, gejzery, flamingi
23.02.2009
godz. 18:00
Boliwijski Płaskowyż Altiplano leży na wysokości 3500 - 4000 m. n.p.m.
Ta ogromna równina prawie zupełnie pozbawiona jest drzew. Gdzieniegdzie
można dojrzeć jedynie kępy traw i jakieś rachityczne krzewy. Od czasu do
czasu pojawiają się stada wikunii, alpak, czy lam. Kraina ta przyciąga
podróżników ogromnym solniskiem, wyschniętym jeziorem: Salar de Uyuni. Jak okiem sięgnąć biało, wszędzie biało, wszystko w oszałamiającej bieli. Na tym morzu soli znajdują się dwie wyspy porośnięte tysiącletnimi i
wysokimi na kilka metrów kaktusami.
O jakiś dzień drogi oddalone są niezwykłe formacje skalne,
ukształtowane przez wiatr. Dalej jeziora, zwane tu lagunami o różnobarwnych taflach:
czerwonej, zielonej i białej. W kolorowej toni jezior pasą się różowe
flamingi, beztrosko wcinają obiad. Kilka godzin drogi dalej można samemu
wykąpać się w naturalnym gorącym źródle czy podziwiać gejzery buchające
parą na 60 metrów w górę. Podróżowałem po Ameryce Południowej przez
ponad dwa miesiące. To miejsce jako jedno z nielicznych nie pozwala o sobie
zapomnieć.
» powrót «